Już w grudniu poseł Krystyna Łybacka podczas jednej z konferencji mówiła, że SLD rozważa złożyć wniosek o odwołanie prezydenta Grobelnego w drodze referendum.

W weekendowym wydaniu "Gazety Wyborczej Poznań" ukazał się wywiad red. Michała Wybieralskiego z Tomaszem Lewandowskim, szefem klubu radnych SLD.

Jeśli prezydent nie zmieni sposobu wydawania miejskich pieniędzy i nie zaprzestanie forsowania podwyżek uderzających w mieszkańców, złożymy wniosek o referendum w sprawie jego odwołania. Testem dla Grobelnego będą prace nad budżetem na 2013 r. - powiedział dla "Gazety Wyborczej Poznań" Tomasz Lewandowski, Radny Miasta Poznania, przewodniczący klubu radnych SLD.

SLD najpierw będzie chciało przeprowadzić głosowanie wśród miejskich radnych. Jeśli zakończy się ono z wynikiem negatywnym, wtedy partia będzie chciała zebrać 40 tysięcy podpisów wśród mieszkańców Poznania.

Referendum lokalne może zostać przeprowadzone z inicjatywy organu stanowiącego, np. Rady Miasta lub na wniosek 10% mieszkańców uprawnionych do głosowania. By referendum było ważne frekwencja musi wynieść 30%.

W listopadzie 2009 roku mieszkańcy Częstochowy odwołali w referendum prezydenta Tadeusza Wronę, któremu zarzucali niegospodarność i "politykę nadmiernie uwzględniającą interesy Jasnej Góry". W referendum wzięło udział 36 tysięcy osób, a wymaganych było 30 tysięcy głosów.

Natomiast w styczniu 2010 roku przeprowadzono referendum w sprawie odwołania Jerzego Kropiwnickiego z fotela prezydenta Łodzi.

Gdy wynik referendum jest wiążący w takim przypadku premier powołuje komisarza, a najpóźniej 90 dni od referendum odbywają się wybory nowego prezydenta miasta.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Prezydent Ryszard Grobelny już 13 lat jest gospodarzem miasta

ZOBACZ TAKŻE: Ruch Palikota chce do Rady Miasta